Obserwatorzy

poniedziałek, 14 września 2015

Mam wiele powodów żeby ciągle iść do przodu (Dzień dla włosów[2])

Maska przed myciem: 

Kallos Banana

Olejowanie:

Olej Rzepakowy na Isanę białą

Maska II:

 Jajko z odrobiną mleka oraz skrobi ziemniaczanej na 40 minut pod czepek

Mycie :

Szampon Natei pokrzywowy

Odżywienie:

Nivea Long Repair na 5 minut.


Co zrobiłam?

Na mokre włosy nałożyłam na kilka chwil Kallosa Bananowego
Zmyłam samą wodą ,po czym nałożyłam odrobinę Isany i dołożyłam sporo oleju Rzepakowego
Po godzinie zmoczyłam włosy
Dołożyłam mieszankę Jajka ,mleka i skrobi .
Po 40 minutach ,zmyłam całość szamponem
Na koniec nałożyłam odżywkę i zostawiłam włosy do wyschnięcia .



Dlaczego tak ?

Dziś postawiłam na pielęgnację typowo proteinową ,moim włosom ewidentnie brakowało protein przy pielęgnacji emolientowej którą aktualnie stosuję chociaż ostatnimi czasy mało systematycznie.

W tygodniu ograniczam się do mycia włosów samym szamponem ,czasami nawet H&S przeciw wypadaniu  który perfidnie kradnę lubemu ;D . O dziwo włosy po samym szamponie są w lepszym stanie niż przy bogatej pielęgnacji (będzie osobny post na ten temat)

Efekty : 

'dziura'na środku jest efektem placebo i kwestią ułożenia włosów.




XOXO KUKUSIA

<3

2 komentarze:

Jeśli Przeczytałeś/przeczytałaś już post..to pozostaw coś po sobie w komentarzu.
Kukusia