Kallos Banana
Olejowanie:
Olej Rzepakowy na Isanę białą
Maska II:
Jajko z odrobiną mleka oraz skrobi ziemniaczanej na 40 minut pod czepek
Mycie :
Szampon Natei pokrzywowy
Odżywienie:
Nivea Long Repair na 5 minut.
Co zrobiłam?
Na mokre włosy nałożyłam na kilka chwil Kallosa Bananowego
Zmyłam samą wodą ,po czym nałożyłam odrobinę Isany i dołożyłam sporo oleju Rzepakowego
Po godzinie zmoczyłam włosy
Dołożyłam mieszankę Jajka ,mleka i skrobi .
Po 40 minutach ,zmyłam całość szamponem
Na koniec nałożyłam odżywkę i zostawiłam włosy do wyschnięcia .
Dlaczego tak ?
Dziś postawiłam na pielęgnację typowo proteinową ,moim włosom ewidentnie brakowało protein przy pielęgnacji emolientowej którą aktualnie stosuję chociaż ostatnimi czasy mało systematycznie.
W tygodniu ograniczam się do mycia włosów samym szamponem ,czasami nawet H&S przeciw wypadaniu który perfidnie kradnę lubemu ;D . O dziwo włosy po samym szamponie są w lepszym stanie niż przy bogatej pielęgnacji (będzie osobny post na ten temat)
Efekty :
'dziura'na środku jest efektem placebo i kwestią ułożenia włosów. |
XOXO KUKUSIA
<3
można prosić o wyraźniejsze zdjęcie, bo nic nie widać :(
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną nie.
Usuń